piątek, 24 lutego 2017

Krokiety z kaszą gryczaną, twarożkiem i boczkiem

Trzeba trochę odpocząć po tłustoczwartkowych słodkościach, dlatego dzisiaj proponuję wam przepis na coś innego, wytrawnego i obiadowego, a mianowicie na krokiety z kaszą gryczaną, twarożkiem i boczkiem. Poszczególne składniki nadzienia bardzo dobrze się ze sobą komponują, a po "zamknięciu ich" w klasycznym naleśniku i powstaje bardzo przyjemna w smaku potrawa. Takie krokiety stanowią fajną odskocznię od klasycznych krokietów z mięsem albo z kapustą i grzybami, które nieco już mi się przejadły. Polecam wam serdecznie wypróbowanie krokiecików w takiej wersji, na pewno nie pożałujecie, ewentualne nadwyżki można zamrozić. Poniższy przepis wypatrzyłam jakiś czas temu na qchennych inspiracjach, autorka zarzeka się, że danie to pochodzi z kuchni Lubelszczyzny i Podlasia, być może :) chociaż osobiście bywam w okolicach Lublina raz na jakiś czas i takiej potrawy jeszcze tam nie jadłam ;) ale to tak na marginesie

Apropo twarożku, może wypróbujecie też przepis na gule z serem (to już z kuchni śląskiej) albo na tradycyjne polskie pierogi ruskie
ciekawe nadzienie do krokietów






Składniki na naleśniki (8 sztuk):
- 2 jajka
- 3/4 mąki pszennej (ja mieszam mąkę pszenną, orkiszową i krupczatkę)
- 1 łyżka otrębów pszennych (niekoniecznie, zamiast otrębów możecie dodać 1 łyżkę więcej mąki)
- szczypta soli
- olej do smażenia
- roztrzepane jajko i trochę bułki tartej (na osobnych talerzach) do panierowania

Składniki na farsz:
- 1/2 szklanki kaszy gryczanej (nieugotowanej)
- 200 g twarogu
- 1 cebula
- 100 g wędzonego boczku
- sól, pieprz
- 1 łyżka oleju

Sposób przygotowania:
  • Farsz: w garnuszku gotujemy szklankę wody, solimy, wrzucamy kaszę gryczaną, gotujemy do miękkości na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając.W międzyczasie boczek kroimy w kostkę, rozgrzewamy suchą patelnię, wrzucamy na nią boczek i podgrzewamy do czasu aż wytopi się tłuszcz, jeśli będzie go za mało to dodajemy odrobinę masła. Cebulę kroimy w kostkę, wrzucamy na patelnię do boczku i smażymy do czasu aż się delikatnie zarumieni. Ściągamy patelnię z ognia a jej zawartość studzimy i wrzucamy do dużej miski, dodajemy twaróg i ugotowaną kaszę gryczaną, dokładnie mieszamy 
  • Naleśniki: jajka miksujemy z mlekiem, dodajemy sól, otręby, mąkę, miksujemy na gładką masę. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy każdego naleśnika z obydwu stron na złoty kolor. Po usmażeniu odsączamy nadmiar tłuszczu na ręczniku papierowym
  • Naleśniki przekładamy farszem i zawijamy jak krokiety, panierujemy w jajku i bułce tartej i podsmażamy z każdej strony na oleju rzepakowym
krokiety z kaszą gryczaną, boczkiem i serem

krokiety z kuchni podlasia i lublina



29 komentarzy:

  1. Bardzo nietypowe, ale... podobają mi się. Świetny przepis. Dawno nie jadłam (ani nie robiłam krokietów). Pozdrawiam. Udanego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł na krokiety. Takich jeszcze nie jadłam, ale wyglądają apetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo apetyczne, lubię farsz z kaszy i twarogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam jakie pyszności dzisiaj u ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urodziłam się i wychowałam w Lublinie, ale w moim domu kuchni typowo lubelskiej nigdy nie było - a to dlatego, że moja mama jest z Warszawy, a tata z Podlasia, więc to tamtejsze smaki lepiej znam :) W każdym razie, połączenie kaszy gryczanej z serem jest typowe dla Lubelszczyzny, ale właśnie - dla kuchni regionalnej. Na co dzień się jada "normalnie" i chyba poza Cebularzami, to nic stricte lubelskiego się nie je - albo jestem przyzwyczajona i nie wiem, że to lubelskie ;) Połączenie kaszy gryczanej z serem używa się jako farszu do pierogów lub do Piroga Biłgorajskiego (tutaj już na słodko). Piroga kiedyś próbowałam i całkiem mi smakował, a pierogów czy krokietów w takiej wersji nigdy nie jadłam :) Myślę, że mojej rodzinie bardzo by posmakowało, bo ja osobiście za boczkiem nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super krokiety :) Uwielbiam kaszę gryczaną :) Z kaszy zrobiłem kotleciki oraz pierogi z kaszą gryczaną. Z pewnością zrobię takie krokiety :)

    Pozdrawiam,

    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi take połączenie w farszu jest kompletnie nieznane, ale ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm, wygladają tak apetycznie. A takowych jeszcze nie miałam okazji spróbowac.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super przepis! Pozdrawiam!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  10. krokiety to ja zawsze i wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takich krokietów jeszcze nie jadłam, wyglądają wybornie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo apetycznie wyglądają. A nadzienie bardzo ciekawe, jeszcze się z takim nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda smakowicie, muszę zapisać i wypróbować!
    Pozdrawiam, shikatemeku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy takich nie jadłam. Lubię krokiety oraz kaszę, więc w sumie czemu Nie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja do krokietów zawsze tak sceptycznie podchodziłam, ale te dobrze zrobione jak najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  16. Krokiety wręcz uwielbiam,więc muszę wypróbować przepis ����

    OdpowiedzUsuń
  17. jakież nietypowe połączenie. :o Dla mnie odpada, bo boczek, ale mój tata mógłby się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyeliminowałabym boczek i byłoby idealnie :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale się głodna zrobiłam. Pysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo smakowicie to wygląda :) dawno nie jadłam krokietow, a w Twojej wersji chętnie bym spróbowała, na pewno są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam krokiety. U nas królują z farszem brokułowo - jajecznym :) Pychota :) Ale Twoje również wypróbuję. Myślę, że najbardziej zasmakują Mężowi - bardzo lubi kaszę gryczaną :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ooo a ja robię tylko z grzybami i kapustą... ciekawa alternatywa:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow! Z takim farszem jeszcze nie próbowałam, a wyglądają bardzo zachęcająco :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Zjadłabym! Jak coś jest z boczkiem, to już dobrze brzmi dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Translate