Za pieczenie tart zabrałam się dopiero niedawno, kiedy to zakupiłam sobie odpowiednie naczynie do zapiekania i zaskoczeniem stwierdziłam, że ten niepozorny bądź co bądź rodzaj wypieku ma całe mnóstwo zalet. Przede wszystkim ciasto wykonuje się ekspresowo, a w razie czego można je zamrozić (tak na czarną godzinę), taką tartę można podawać i na słodko jako deser i wytrawnie jako obiad lub jako przekąska, kolacja, przystawka wkładając do środka praktycznie każdy rodzaj nadzienia (np. ulubione składniki lub to co SIĘ znalazło podczas czyszczenia lodówki). Dodatkowo takie ciasto ładnie się prezentuje, dobrze przechowuje i jest stosunkowo treściwe w zależności od użytych składników. Ja wam dzisiaj proponuję przepis na jesienną odsłonę tarty czyli ze świeżymi śliwkami, których teraz jest na bazarkach bardzo dużo, z orzechową pianką i na kruchym cieście. Polecam wam takie połączenie składników bo tarta wychodzi na prawdę pyszna, przepis poskładałam z kilku innych znalezionych w moim zeszycie z wypiekami. Serdecznie polecam!!!
Lubisz wypieki ze śliwkami? Być może zainteresuje cię także przepis na warstwowe ciasto ze śliwką lub ciasto ze śliwkami na budyniowej piance
Wymiary mojej formy do pieczenia to 26 cm
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki mąki krupczatki
- 0,5 szklanki mąki krupczatki
- 200 g masła
- 4 żółtka
- 1/4 szklanki cukru pudru
- szczypta soli
- 1/4 szklanki cukru pudru
- szczypta soli
Składniki na orzechową piankę:
- 4 białka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka zmielonych lub drobno posiekanych orzechów włoskich
Dodatkowo:
- 0,5 kg śliwek
- 1/3 szklanki cukru (ja użyłam brązowego)
- 4 białka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka zmielonych lub drobno posiekanych orzechów włoskich
Dodatkowo:
- 0,5 kg śliwek
- 1/3 szklanki cukru (ja użyłam brązowego)
Sposób przygotowania:
- Ciasto: do dużej miski przesiewamy mąki, dodajemy masło, siekamy najbardziej jak się da, dodajemy żółtka, cukier puder i szczyptę soli po czym zagniatamy ciasto i chłodzimy w lodówce min. 30 minut
- po tym czasie wyjmujemy ciasto z lodówki, wałkujemy na wymiar formy do pieczenia (+ 1-2 cm więcej na podniesione boki) i przekładamy do formy, następnie nakłuwamy ciasto widelcem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C, pieczemy 15 minut
- Nadzienie śliwkowe: Śliwki płuczemy, kroimy na pół i usuwamy z nich pestki, zasypujemy 1/3 szkl. cukru, mieszamy i wykładamy na podpieczony spód, po czym ponownie wkładamy do rozgrzanego piekarnika na kilka minut
- Beza orzechowa:od razu zabieramy się za bezę, białka ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania powoli wsypujemy cukier, dodajemy orzechy, delikatnie mieszamy. Bezę wykładamy na warstwę śliwek
- Pieczemy 20 minut w 180 st C, a następnie dopiekamy kolejne 20 minut w 80 st C
Ależ to cudnie wygląda, mniam!:)
OdpowiedzUsuńRzadko jadam tarty, ale ta prezentuje się wyjątkowo i chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńpiękna tarta! Śliwki i orzechy zawsze dobrze smakują!
OdpowiedzUsuńo mamuniu, ale pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńjadłabym :)
A czy bezę orzechową wykładamy na ciepłe śliwki czy lepiej trochę poczekać?
OdpowiedzUsuńNa ciepłe, jeśli beza jest dobrze ubita to nic jej nie będzie :)
UsuńJestem fanką śliwek, więc na takie apetyczne ciasto nie trzeba mnie namawiać :)
OdpowiedzUsuńale ta tarta wygląda! cudnie! kusisz, no kusisz.
OdpowiedzUsuńNa pewno bardzo by mi smakowała!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) Fajna nazwa bloga :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za śliwkami, ale w takim wydaniu - chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńOmno mnom mnom!
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga izabiela.pl
Wygląda pysznie :) Na moje oko przepis wydaje się nie być zbyt trudny do wykonania, więc z pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Musi świetnie smakować! Uwielbiam wszelkie tarty ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńmmm!! Jakie pyszne!! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Świetna do kawy, podstawiam talerzyk :)
OdpowiedzUsuńu mnie tarty są niezastapione :) uwielbiam je robić, nie wspominając o jedzeniu ich ;)
OdpowiedzUsuńAjajaj! Przecież to wygląda obłędnie! Uwielbiam smak jaki nadają śliwki wypiekom :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię śliwki, dają taki niepowtarzalny smak, są znakomite.:)
OdpowiedzUsuńMmmm aż ślinka cieknie, jak się patrzy na zdjęcia :) My dzisiaj z córkami piekłyśmy rano ciasteczka maślane, a wieczorem muffinki :)
OdpowiedzUsuńŚliwek w tarcie jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńza śliwkami nie przepadam jednak w taikiej propzycji bym chyba zjadł :)
OdpowiedzUsuńŚliwki i orzechy lubię bardzo :) W takiej tarcie muszą smakować przepysznie :)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDlaczego ja jestem zbyt leniwa na pieczenie... Jadłabym jak szalona, bo wygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńJak ta tarta smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńWyglada przepysznie:)
OdpowiedzUsuńmega apetyczna
OdpowiedzUsuńJak to pięknie wygląda ! Mniaaaam ! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, moje smaki :)
OdpowiedzUsuń