Ciasto smerfetka bez pieczenia (bardzo proste)

Smerfetek widziałam już kilka, moja wersja jest "z tych" prostszych, bez pieczenia więc jej przygotowanie nie zajmie wam zbyt wiele czasu (o ile oczywiście wcześniej przygotujecie=zsiądziecie sobie jedną niebieską galaretkę), no i doliczcie czas na zsiadanie się każdej warstwy :) u mnie poszło dosyć sprawnie. Ciasto smakuje bardzo dobrze, delikatne warstwy z pianki sprawiają że jest ono  "lekkie" i przyjemniej się je zajada, o efekcie wizualnym chyba nie muszę mówić, na pewno zachwyci wszystkie dzieci i każdego wielbiciela smerfów. Serdecznie polecam!

Składniki  na masę śmietankową (blacha  30 cm x 23 cm):

- 1 średnia paczka herbatników (lub pół dużej)

- 1 opakowanie galaretki niebieskiej

- 2 opakowania galaretki cytrynowej
- 400 g kremówki 30%

Składniki na piankę:

- 500 g mleka skondensowanego niesłodzonego

-  2 opakowania galaretki niebieskiej
- biała posypka

Sposób przygotowania:

• Jedną niebieską galaretkę, przygotowujemy zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu tejże galaretki, studzimy i wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia (można to zrobić dzień wcześniej), kroimy w kostkę
• Formę wykładamy folią aluminiową i na dnie rozkładamy herbatniki, jeden obok drugiego
• Dwie galaretki cytrynowe też przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, studzimy
• Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, dodajemy przestudzone galaretki cytrynowe, jeszcze trochę misksujemy i delikatnie dodajemy niebieską kostkę, mieszamy drewnianą łyżką, po czym wylewamy na warstwę herbatników i odstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia
• Dwie galaretki niebieskie rozpuszczamy w 300 ml wrzątku (nie gotujemy), schładzamy do temp. pokojowej. Mleko skondensowane miksujemy tak żeby się bardzo mocno spieniło (ok 5 minut), wlewamy niebieskie galaretki i jeszcze chwilę miksujemy, wylewamy na masę śmietankową, posypujemy posypką i wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia