Wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi z tą "sałatką Leszka" a pozostałym wyjaśnię szybciutko, że kiedyś na jednej z imprez studenckich, nasz kolega Leszek wparował z fantastyczną warstwową sałatką. Oczywiście wzięłam od razu przepis i wypróbowałam na swojej rodzinie i tak wszystkim posmakowała, że teraz żadna porządna impreza rodzinna nie może się odbyć właśnie bez tej sałatki. Dla znajomych też czasem ja robię i wtedy funkcjonuje pod nazwa "sałatka Leszka". Po takim wstępie nie muszę już nikogo przekonywać, że sałatka jest bardzo smaczna i doskonale nadaje się na różne imprezy lub na spotkania z przyjaciółmi, do tego jest banalnie prosta w wykonaniu.
Warto zainwestować w dobry jakościowo majonez, wtedy sałatka będzie jeszcze lepsza.
Składniki:
Składniki:
- 2 puszki tuńczyka (w sosie własnym)
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 1średniej wielkości cebula
- 20 dkg żółtego sera (np. gouda)
- kilka łyżek majonezu (ok pół słoika)
- sól i pieprz
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- 1średniej wielkości cebula
- 20 dkg żółtego sera (np. gouda)
- kilka łyżek majonezu (ok pół słoika)
- sól i pieprz
Sposób przygotowania:
- Jajka gotujemy na twardo, oddzielamy żółtka od białek,
- Ser ścieramy na tarce o grubych oczkach
- Cebulę kroimy w kostkę
- Sałatkę układamy warstwowo w następujący sposób:
- na sam spód idą białka (drobno pokrojone w kosteczkę lub starte na tarce)
- potem połowa żółtego sera
- to smarujemy warstwą majonezu (3 - 4 łyżki) i posypujemy solą i pieprzem
- dalej idzie cebula
- tuńczyk (odcedzony z zalewy i rozdrobniony widelcem)
- reszta żółtego sera
- znowu smarujemy warstwą majonezu (3 - 4 łyżki) i posypujemy solą i pieprzem
- na koniec posypujemy startymi na tarce żółtkami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz