Pierniczki nieodłącznie kojarzą nam się z okresem Bożego Narodzenia, w sumie można je jeść przez cały rok ale jakoś tak najlepiej smakują w okresie świąt. Właściwie to nie chodzi tu nawet o samo jedzenie, ale o cały rytuał związany z ich przygotowaniem i wypiekaniem (ten zapach!) a później zdobieniem (do pomocy zawsze są chętne dzieci, dobrze też zaprosić przyjaciół i zrobić prawdziwe piernikowe party). Później, takie pierniczki można zajadać przed po i trakcie świąt lub podarować komuś w prezencie, albo wykorzystać jako ozdobę świąteczną do stroika lub do powieszenia na choince i tu idealnie sprawdzą się pierniczki z okienkiem, na które przepis znajdziecie poniżej :). Są efektowne, fajnie przepuszczają światło z lampek, a jednocześnie robią się bardzo szybko i nie wymagają żadnych specjalnych składników (tylko mała paczka landrynek), w zasadzie jeśli w tym roku planujecie wypiekać pierniczki to wystarczy, że przed upieczeniem w kilku większych ciasteczkach wykroicie foremką dowolny kształt i nasypiecie do niego pokruszoną landrynkę, ot i cała robota a satysfakcja wielka :) Z podanego przepisu możecie upiec też zwykłe pierniczki (bez okienka), gotowe do spożycia od razu. Serdecznie polecam!!!
Moje pierniczki już czekają na choinkę (bezpiecznie zamknięte w metalowych pojemniczkach), a jak to będzie u was? Przyozdobicie drzewko ręcznie robionymi ozdobami?
Składniki na dużą porcję pierniczków:
- 1 kg mąki pszennej
- 300 g masła
- 300 g masła
- 250 g miodu
- 250 g cukru
- 2 całe jajka
- 1 żółtko
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki cynamonu
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4-5 łyżek słodkiej śmietany
- 2 całe jajka
- 1 żółtko
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki cynamonu
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4-5 łyżek słodkiej śmietany
Dodatkowo:
- garść landrynek
- lukier: 8 łyżek cukru pudru +2 łyżki wody
- garść landrynek
- lukier: 8 łyżek cukru pudru +2 łyżki wody
Sposób przygotowania:
- Miód, cukier, masło, przyprawę do piernika, cynamon i kakao podgrzewamy w garnku z grubym dnem do rozpuszczenia się składników (nie gotujemy!), studzimy masę
- Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, żółtkami, jajkiem i sodą rozpuszczoną 2 łyżkach wody, po czym mieszamy (lub miksujemy) z przestudzoną masą,
- Dodajemy śmietanę, zagniatamy ciasto w zwartą kulę i chowamy do lodówki na 1 h
- Landrynki kruszymy na drobno (ja umieściłam je w małym woreczku i potraktowałam wałkiem)
- Mniej więcej 1/4 część ciasta z lodówki rozwałkowujemy na grubość 3-4 mm i wykrawamy różne kształty pierniczków, tak postępujemy aż do wyczerpania ciasta
- Piekarnik rozgrzewamy do temp. 180 st. C, blachę wykładamy papierem do pieczenia, na którym układamy pierniczki, w większych pierniczkach wykrawamy otwory, które wypełniamy pokruszonymi landrynkami
- Jeśli pierniczki mają wisieć na choince to u góry robimy dziurkę np. patyczkiem do szaszłyków ;) przez którą przewleczemy później nitkę
- Pieczemy 8-10 minut, studzimy na kratce
- Pierniczki możemy zjeść od razu albo przechowywać w szczelnie zamkniętym metalowym pojemniku
- Jeśli nasze pierniczki zaraz po upieczeniu lub po kilku dniach/tygodniach stwardnieją to wystarczy, że do pojemnika w którym je przechowujemy dodamy kawałek jabłka i kawałek chleba, które sprawią, że po kilku dniach pierniczki będą mięciutkie i kruche (kawałki jabłka i chleba należy codziennie wymieniać na świeże)
- Dekoracja lukrem: do niewielkiego naczynia wlewamy wodę i wsypujemy cukier puder, mieszamy uzyskania wymaganej konsystencji, jeśli lukier jest zbyt gęsty dodajemy odrobinkę wody, jeśli jest zbyt rzadki to trochę cukru pudru. Dekorujemy wedle uznania, max kilka dni przed podaniem
Ale kreatywne pierniczki! Fakt! Święta bez pierniczków to nie święta! Dla mnie wyglądają obłędnie! Gratuluje pomysłu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJejku jakie śliczne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne pierniczki <3 :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie pierniczki z kolorowymi okienkami Kilka lat temu również je robiłam i pięknie zdobiły naszą choinkę. Tylko jakoś szybko z niej zniknęły :p
OdpowiedzUsuńWszyscy teraz tak kuszą pierniczkami, a ja nie mam kiedy ich upiec :( Twoje pierniczki prezentują się świetnie! A co do ozdób na choinkę, to u mnie będą jedynie te klasyczne ;)
OdpowiedzUsuńCudne są :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na pierniczki. Prezentują się bardzo ciekawie i kreatywnie. Świetnie, że posiadają to wycięcie na kokardkę czy sznureczek do powieszania na choinkę :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Aż żal zjeść. :-)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Cudo!
OdpowiedzUsuńNasza siostra 2-3 lata temu miała na nie wręcz fazę i ciągle je piekła dla wszystkich znajomych i dla rodziny :) Pieknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa własnie robiłam pierniczki, choć z nieco innego przepisu, ale mam nadzieję, ze dolezą do świąt ;)bo cała rodzina się na nie czai :)
OdpowiedzUsuńBoże śliczne nie dość że można je powiesić to jeszcze wcinać super
OdpowiedzUsuńPiękne! Na ozdobę super, a ten zapach na pewno roznosi się wszędzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Na choince muszę się przepięknie prezentować :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na takie pierniczki gdyby nie fakt, że już zrobiłam :(
OdpowiedzUsuńMuszą pięknie wyglądać podświetlone lampkami :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie piekę te pierniczki, z okienkami i bez (do dekoracji). Pozdrawiam - Marzynia :-)
OdpowiedzUsuńDuża porcja - to porcja zdecydowanie dla mnie ! :)
OdpowiedzUsuń